o wszystkim i o niczym

Rosivd

Posucha spora na forum, dlatego też proponuje nowy temacik do rozmów o filmach. Obejrzycie jakis ciekawy film i chcecie sie podzielić wrażeniami i podyskutować to ten temat jest jakby dla was stworzony Smile

Można tu także wspomnieć o dobrych filmach, które lecą w telewizji...

Na dzień dobry dwie propozycje z "Wideoteki wujka Rosivda":

"Cruel Intentions" polski tytuł "Szkoła uwodzenia"
Niezły film, uwspółcześniona adaptacja ksiażki Choderlosa de Laclosa o tym samym tytule (oryginanym). Rzecz dzieje sie w pewnym amerykańskim mieście, w którym działa pewna ekskluzywna szkoła. Dotej szkoły chodzi głowny bohater i jego siostra (nie biologiczna), para dosyć... wyuzdana, która zakłada się, że Valmont uwiedzie córkę dyrektora. Dziewczyna owa jest dziewicą i deklaruje się, że cnotę straci je ze swoim chłopakiem Trevorem. Nieźle nakręcona, nieźle zagrana i przyprawiona świetną i pasujacą do kimatu muzyką opowieść o tym, co grozi za zabawy cudzymi uczuciami... Dobra film na wieczór, można obejrzeć z drugą połowką, bo wątek miłosny dosyć ważny.

"Black Hawk Down" polski tytuł "Helikopter w ogniu"
Opowieść Ridleya Scotta o tragicznej bitwie na ulicach Mogadishu... Somalia rok 1993, amerykanie w ramach sił pokojowych ONZ próbują przywrócić pokój temu wyczerpanemu krajowi. Dla dowództwa droga do celu widzie przez wyeliminowanie Mohameda Addida, watażki rządzącego stolicą. W trakcie próby pojmania "generałów" Addida zostaje strącony jeden z helikopterów, zaczyna się bitwa... Film wzbudzał różne opinie. Dla mnie jest to opowieść o wojnie i żołnierzach, zwykłych ludziach, którzy walcząc nie zastanawiaja się po kiego grzyba tam są ale starają się przeżyć, gdyż wiedzą że tego oczekują ich przyjaciele. Warto obejrzeć dla kilku elementów, nawet jeżeli kogoś takie ukazanie wojny nie interesuje: genialnych zdjęć i montażu, wspaniałej, nostalgicznej, muzyki i świetnych kreacji aktorskich... Film moim zdaniem ciekawszy i bardziej poruszajacy niż "Szeregowiec Ryan", który był dla mnie kompletnie przegadany i trochę bez duszy...

Magdalena

JA polecam film horror pt :"Zielona mila " bardzo fajny film .Trzymający w napięciu . Jezęli ktoś z Was lubi horror psychologiczny to wlasnie taki on jest (takie jest przynajmniej moje zdanie ) . W dodatku jak ktos lubi Kinga ksiazki to już wogole . Polecam Państwu Smile

pozdrawiam

Justyna302

Jeden z filmów, który mi bardzo zapadł w pamięci, to " Requiem dla snu " - może dlatego, że splata się tam wiele problemów, które czyhają na każdego z nas. Tak napisano o nim : " To historia czworga bohaterów z Coney Island: drobnego dealera narkotyków, jego połykającej pigułki matki, dziewczyny i najlepszego przyjaciela. Wszyscy oni marzą o lepszym świecie i za wszelką cenę pragną uciec od otaczającej ich rzeczywistości. Jednak ich nadzieje na odmianę swojego życia nie mają szans, aby się ziścić. Nie mogąc poradzić sobie z otaczającym ich światem, wszyscy bohaterowie uciekają w uzależnienia - narkotyki, słodycze, telewizję... Dążąc ślepo do zrealizowania swojej wizji szczęścia, nie zauważają, kiedy ich marzenia przemieniają się w coś, co doprowadza ich do samotności, a w rezultacie - do osobistej tragedii. Każdy z bohaterów ostatecznie pozostaje zupełnie sam ze swoimi fantazjami, tym samym przeżywając osobistą tragedię. To opowieść o ludziach tęskniących za miłością, to film o samotności i zagubieniu, miłości i nadziei na rozpoczęcie nowego życia... "

Ponadto proponuję do obejrzenia filmy : " Efekt motyla " , " Piękna i szalona " .

Rosivd

"Zielona mila" to rzeczywiscie całkiem niezły film, świetna rola Hanksa... tez polecam.

Co do "Requiem dla Snu" to zgadzam się, że to świetny film. Niezłe zdjęcia, gra aktorska na przyzwoitym poziomie i reżyseria Aronofsky'ego sprawiają, ze scenariusz ożywa w pełnym tego słowa znaczeniu. Według wielu ludzi film ten jest opowieściao uzaleznieniu, jak dla mnie to historia o tym, co się dzieje gdy tracimy panowanie nad swoim zyciem oraz o samotności, przed którą uciekamy w używki róznego rodzaju...

Rafael

Rosivd

Jak bedzie na czym to wujek Rosivd nagra z przyjemoscią Razz

A co do "Cruel Intentions" to widziałeś może adaptację bardziej oryginalną czasowo?? (tę w XVII lub XVIII wiecznej Francji)? A film rzeczywiście jest specyficzny Smile

A co do końcówki, chodzi Ci o scenę na ulicy, czy w kościele?? Bo ta ostania rzeczywiscie wymiata Smile

Szczególnie w połączeniu z genialnym utworem The Verve "Bitter Sweet Symphony"... który tak jak zakończenie jest słodko- gorzki (albo na odwót raczej..)

Rafael

Widzałem jedynie uwspółcześnioną wersję... Jednak jeśli posiadasz tę drugą, to chętnie się z nią zapoznam bliżej... Very Happy

Rosivd

Niestety nie posiadam tej wersji drugiej, ale w Polsce ukazałą się pod tytułem "Niebezpieczne intencje" i grało w niej sporo dobrych aktorów.

Kolejna pozycja z "Wideoteki wujka Rosida":
"Good night and good luck"
Jeżeli lubisz szybką akcję, piekne kobiety i mnóstwo kolorów to to nie jest film dla ciebie. Spokojna i składanijaca do myślenia historia pewnego reportera, który wypowiada prywatna wojnę senatorowi MacCartemu (temu od polowania na komunistów w USA)... akcja toczy się powoli, a koloró nie uświadczmy, gdyzfilm jest czarno- biały, ale doskonały scenariusz, świetne kreacja aktorskie i genialna jazzowa muzyka sprawiaja, że mamy do czynienia z filmem niemal doskonałym.... Reżyser George Clooney staje się coraz lepszy... Polecam i to mocno, jednak jak już wspominałem to nie film dla każdego...

Zolwik z Galapagos

Polecam obejrzec, jesli jeszcze ktos nie widzial, film "Zycie jest piękne" , reż. Roberto Benigni

Rosivd

Faktycznie film warty, ba nie tyle warty, co każdy powinien go zobaczyć... najlepszy film Benigniego. I z tego co wiem, chyba ostatni, który mu wyszedł.

A tak, zeby jednak się przyczepić do cegoś, to zawsze zastanawi mnie w ostatniej scenie filmu skad się tam (akcja dzieje się w Auschwitz albo przynajmniej na to wygląda) wzięły amerykańskie wojska?? Very Happy

Mimo tego kwiatka obejrzeć warto a nawet trzeba:D

skaamienialy

skorzystam- wlasnie udalo mi sie dostac ten film Smile

Zolwik z Galapagos

"SZKOłA UCZUć" POLECAM GORąCO Smile

świetny film

Moaan

kilka razy płakałam podczas ogladania "Szkoły Uczuć" ale w sumie, każdy chciałby przezyc taką piekną miłość, mimo że smutno się film zakończył...
ehh... w ogóle filmy z Mandy Moore są fajne, np "Uwierz w miłość"

skaamienialy

same romantyczki widze Very Happy

Moaan

tiaa... i dlatego mam teraz doła