o wszystkim i o niczym

Magdalena

Juz jest rok od nieszczesliwego zdarzenia ktore mialo miejsce 25.04.07 w Siemianowuicach Slaskich -ABW mialo zatrzymac Barbare Blide i zarzucic jej ,że miala posredniczyc w przekazie pieniedzy . Jak wszyscy mowili Barbara Blida podobno sie zastrzelila w lazience .
Powolano komisje sledcza do zbadania tych okolicznosci i co po roku sie doweidziano - wlasciwie niczeg nic nie ustalono - komisja tkwi w martwym punkcie .

Wedlug mnie Barbara Blida nie zastrzelila sie sama bo byla to kobieta bardzo silna i nawet jak by takie cos przekroczyla to by poszla siedziec ale za 2 lata by wyszla wiec malo prawdopodobne jest zeby sie zastrzelila . W pierwszych dniach sledztwa juz byly pierwsze spory na temat kto mial bron najpierw wyszlo to ze w lazience byla z policjantka pzniej ze strzelaa z wlasnej broni pozniej ze to doszlo do szarpaniny etc -wiele sprw do dnia dzisiejszego nie jest wyjasnionych a to wszystko moim zdaniem jest grubymi nicmi szyte . Barbara Blida mieszkala w moim miescie uchodzila tutaj za dobra dzialaczke , ktora duzo dla Nas zrobila ludzie ja tutaj szanowali glosowali na nia nikt tutaj nie wierzy w to ze postanowila sama sie zabic . Jak Blidowie twierdza oni nigdy nie mieli broni . Sporo pytan zostaje bez odpowiedzi .