Autor |
Wiadomość |
Magdalena |
Wysłany: Pon 16:09, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mnie sie wydaje ze samobojca jak chce popelnic samobojstwo to nei rozczasa tego wszne i wobec . Macie racje to wszystko zalezy od tego w jaki sposob zostala ta osoba pokrzywdzona i dlaczego tak sie stalo a nie inaczej . |
|
|
ShaneLL |
Wysłany: Pon 15:53, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
yy; mniej więcej tak. Moim zdaniem to jest mniej więcej tak: jest osoba, która pod względem proszeń, aby nie czyniła tego nie ulega przekonaniu. Jeśli osobie tej zależy na osobach, które kocha, lecz nie może być z nimi, bo są jakieś przeszkody-NIe potrafi sobie z tym pomóc, czasami zdarzają się i osoby pokrzywdzone, lub zawstydzone aż tak mocno, że nie liczą na nikogo pomoc; bo nie chcą najczęściej słuchać. Najlepiej jest pokazać osobie tej takie miejsce, po którym zmienia się zdanie... Nawet Eśka to potwierdzi ;P (...) Mówiąc o samobójcach-Chyba wszyscy znacie sprzed roku tragedię 14-letniej Ani z Gdańska. Tu juz nie było co pomagać. I na jej miejscu zrobiłabym dokładnie to samo. Są i cele, w których będziemy juz siedzieć do końca życia; i również takie, które przemijają szybko, a wracają w postaci wspomnień-dobrych i złych.
życie samobójcy zalezy od tego; jak bardzo został skrzywdzony, lub jak bardzo skrzywdził. -Bądź jak bardzo życie się uprzykrza. |
|
|
esia-pesia |
Wysłany: Pon 15:29, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
nie no żartowałam tylko...przepraszam
och wydaje mi się że sama rozmowa nie przekonuje tak do konca
samobójca jest święcie przekonany co do swoich przekonań i bardzo trudno go przekonywać że samobójstwo nie ma sensu... |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Pon 15:10, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
masz racje przeprszam nie powinnam dawac takiego przykladu jako admin :PLP ale mozna sobie pozwolic dopoki nie ma Pana Rafaela .Nie bedziemy robic off topa sorrki:)
A co do samobojstwa czasami wystarczy rozmowa z kims bliskim zebys wskoczyc na wlasicwe tory nie ma nic gorszego jak byc nie rozumianym przez otoczenie |
|
|
esia-pesia |
Wysłany: Pon 15:05, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
no i tutaj powinniście dostać ostrzeżenia!inni administratorzy poszli na emerytke?zaraz tu zrobię porządek!
a co do samobójstwa:
teraz tyle się o tym mówi...więc ludzie często o tym myślą i uciekają od problemów... |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Nie 11:35, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nie no mozesz spokojnie powiedziec o co Ci sie rozchodzilo Piotrus przeciez zyjemy w panstwie demokratycznym .
P.S . A TAK w ogole zlozyles dzisaij zyczenia swojej mamie w dniu nauczyciela |
|
|
GrupaTrzymającaKlamkę |
Wysłany: Nie 10:36, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
widzę, że mój specyficzny humor (czasem za specyficzny. na tyle, że samemu mi si trudno zrozumieć) znów nie został należycie zrozumiany hehe ale dobra wycofuję się. |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Nie 9:29, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
Piotrus jakbys to dalej rpzeczytal zrozumialbys o co mi dokladnie chodzilo . Chodzilo mi o to ze to nie szkola powinna wychowywac dzieci ale rodzice . Owszem szkola tez powinna wychowywc ale pewne zachowania wynosimy z domu a nie z szkoly i nie mozna cala wine zwalac na szkole . Jakby sie rodzice bardziej interesowali swoimi dziecmi to bylo by inaczej a tak to co nie jest .
Nio coz zyjemy w takich czasach ze kazdy tylko patrzy na siebie a inni ich nie obchodza |
|
|
GrupaTrzymającaKlamkę |
Wysłany: Nie 9:20, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Facet który wypowiadał się wczoraj w audycji gadał (za przeproszeniem) same bzdury ,że trzeba podwyższyć pensje dla nauczycieli | to kurat Madziu bzdurą nie jet . wiem co mówię. mam mamę nauczycielkę. a ojca brak ... choć fakt związku brak
skaamienialy napisał: | wydaje mi się ze dla takiej osoby najwaznejsza jest swiadomosc, ze nie wyszystkim jej los jest obojętny...wystarczy po prostu być...
dla przecietnego czlowieka to tak niewiele- a dla samobojcy...to wielki gest | tylko się pod tym podpisać. niestety dziś panuje zobojętnienie. |
|
|
ShaneLL |
Wysłany: Sob 20:41, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Zakładam, że każdy z nas już kiedyś chciał się zabić.... Bo się nie powiodło. Oczywiście zgadzam się Madziu, że to jest bliższe tchórzostwu, bo uciekamy od siebie i problemów. |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Sob 15:50, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ja zawsze bede twierdzic ze samobojstwo to tchorzostwo łatwo jest powiedziec SOBIE DOść MAM WSZYSTKIEGO I SKONCZYC Z SOBA ale trudniej jest zyc i pokonywac trudnosci stawic IM czolo . Jasne ze to nie bedzie nigdy latwe ale z pomoca przyjaciol rodziny zawsze sie da rade |
|
|
skaamienialy |
Wysłany: Pią 14:24, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
u mnie w miescie tydzien temu pewien chlopak skoczyl z chłodni na Elektrowni ( z powodu problemow w szkole )... zabil sie na miejscu |
|
|
Moaan |
Wysłany: Czw 16:23, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
Własnie wczoraj powiesiła się koleżanka mojej przyjaciółki ze Śląska...
16 lat... na trzepaku sie powiesiła...
nikt nie zna przyczyny... podobno zawsze była radosna i uśmiechnięta..
Straszne... była dziewczyna i jej nie ma.. tak poprostu...
(*) |
|
|
Karko |
Wysłany: Sob 13:29, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
Popieram to co mówi skaamieniały- dla człowieka który chce się zabić pokazanie mu, że jednak nie wszyscy "leją" na niego i to co się z nim dzieje to jest najlepsze co można dla tej osoby zrobić. Ważne jest też to żeby po tym wszystkim nie olać tej osoby tylko dalej przy niej być, bo taka osoba może pomyśleć ze znowu ją ktoś oszukał. Wiem coś o tym bo już parę razy probowałem się zabić i pewnie nieraz jeszcze spróbuje... |
|
|
skaamienialy |
Wysłany: Nie 17:45, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
wydaje mi się ze dla takiej osoby najwaznejsza jest swiadomosc, ze nie wyszystkim jej los jest obojętny...wystarczy po prostu być...
dla przecietnego czlowieka to tak niewiele- a dla samobojcy...to wielki gest |
|
|