Autor |
Wiadomość |
Magdalena |
Wysłany: Śro 15:40, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja uwazam ,że te wzystkie zakazy itd i mowienie o tym wszystkim ,ze Kosciol jest przeciwko aborcji itd to wszystko ustalili Ksieza zeby to oni nie mieli jakis pokus (w niewielu przypadkach sie to sprawdzilo ) ja sie pytam dlaczego np. Kosciol jest za aborcja a molestowanie nastolatki przez ksiedza nie jest takei rozglaszane co ? bo to jest ksiadz . Takie pierniczenie w banbuko to mnienaprawde rozwala czasami . Ksiadz ma byc ksiedzem a nie tym ktory mowi bo to pani zle zrobila itd to nie On bedzie nas rozgrzeszal tylko Jezus . |
|
|
Moaan |
Wysłany: Śro 13:50, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
bo to wszystko jest chore. nic wiecej. sama to rozkminiam, bo mieliśmy podobny przypadek. |
|
|
esia-pesia |
Wysłany: Śro 12:11, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
ja mam tylko takie pytanie: Dlaczego kościół jest przeciwko aborcji i twierdzi że juz płód to osoba a jak rodzina chcę pochować noworodka na cmentarzu to niewiele księży na to daje zgodę? |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Pon 12:32, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja ostanio slyszalam o takiej sytuacji ,że matka miala juz dwoje dzieci powaznie chorych i pomimo wszystko zdecydowala sie na 3 dziecko ale chciala od lekarza skierowania na badania prenetalne ,zeby spawdzic czy nie ma zagrozenia itd i czy dziecko nie urodzi sie chore -lekarz sie nie zgodzil po urodzeniu okazalo sie ze cierpi na zadka chorobe i co teraz ? zaskarzyla ten szpital dostala odszkodowanie co prawda nie dostala takiej kwoty jak wosila ale dostala ale pomimo wszystko ma zal do lekarza ze nie dal jej skierowania -kazdy lekarz ma prawo dac takie skierowanie . |
|
|
GrupaTrzymającaKlamkę |
Wysłany: Pią 16:58, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
wg mnie aborcję powinno się przeprowadzać tylko gdy ciąża bezpośrednio zagraża matce. poza tym jest adopcja w końcu.
na temat eutanazji się nie wypowiadam - nigdy nie znalazłem sie w sytuacji gdy jedynym wyjściem wydaje się być śmierć. a takich czysto akademickich dowodów nie chciałbym prowadzić. zresztą to samo się tyczy aborcji. |
|
|
anula |
Wysłany: Śro 18:07, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
hej czytam tak tu sobie te wszystkie wypowiedzi...ja osobiście jestem przeciwko aborcji i eutanazji bo to jest ZABÓJSTWEM życia.Są różne przyczyny, różne problemy, różne sytuacje..ja to wszystko roumiem..to zalezy od człowieka jego światopoglądu, wartości i zalezy od wychowania. Jestem przeciwko ZABIJANIU nienarodzonych dzieci i umierających ludzi..z każdej sytuacji jest jakieś wyjscie..no a to wyjscie napewno nie jest DOBRE!!!!!Wiadomo że jest ciężko, ale WIERZĘ że nawet z najtrudniejszej i beznadziejnej sytuacji jest jakies wyjscie..nie warto isc na łatwizne..jak to sie na początku wydaje..jeśli ktoś ma sumienie to wie o czym tu piszę!! Jeśli komuś zalezy to trzeba też powiedziec ze jest duzo ludzi organizacji i stowarzyszen które pomagają..To bzdura jak niektórzy twierdzą że do któregos tygodnia ciązy to nie jest dziecko...jak tak mozna myslec?Przecież sie rozwija i rodzi wlasnie dziecko!!Bzdurne tłumaczenie i ułatwianie sobie..też widziałam zdjęcia zabitych i różne takie filmy na ten temat..nie wiem ja np nie umiałabym zabić cześć samej sibie..albo dziecko upośledzone?Takie trzeba zabic bo gorsze??A jak ładne to lepsze..Ale to prawda w dzisiejszym świecie NIESTETY człowieka traktuje się jak RZECZ..MOze powinniśmy sie zastanowic nad tym!! |
|
|
Madeleine |
Wysłany: Pon 11:35, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja tak krótko, jeżeli jesteś za aborcją proponuje odwiedzić stronę http://www.nieaborcji.pl/index.php są tu przedstawione zdjęcia tych zabitych dzieci. nie wiem ,ale dla mnie jest to czysta zbrodnia. |
|
|
Mada |
Wysłany: Sob 8:47, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
PiS i LPR chca calkowitego zakazu aborcji....Moim zdaniem to jest bardzo chore...Co w przypadku gdy kobieta zostanie zgwalcona?? Ma urodzic to dziecko i wychowywac niczym swoje?? A co gdy 15-ltatka zostanie zgwalcona i rowniez zajdzie w ciaze?? Moim zdaniem aborcja powinna byc rowniez jeszcze dozwolona gdy po badaniach okazuje sie ze dziecko jest chore i po urodzeniu czeka go jedynie meczarnia lub smierc. |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Czw 17:29, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja uważam ,że jeżeli kobieta nie daje rady ,nie sprosta zadanioom matki to niech lepiej albo odda albo nie urodzi . Po drugie jeżeli ma takie dziecko zyc w biedzie to co to za życie dla tego dziecka ??
Owszem są matki ktore wychowuja swoje dzieci same , to sie chwali ,że daja rade itd ale nie każda kobieta jest w stanie tak zrobić ,łatwo jest powiedizec urodzcie !! ale ja sie poznije pytam kto tym kobietom pomoże ?? Mieć dziecko to nie jest wszystko i bycie matkom nie składa sie z zalet ale także sa wady np. nieprzespane noce , zmienianie pieluch - przewaznie dla takich kobiet ktore uważaja ,ze bycie matką jest czymś fajnym itd .
Poza tym w piewszych miesiacach ciazy (na samym poczatku ) jak nie wyksztalcily sie jescze organy to nie ma mowy o zadnym dziecku bo wedlug mnie mozna mowic o dizecku wowczas gdy sie roziwnal organy i mozna zobaczyc glowke itd a nie w pierwzym miesiacu ciązy . |
|
|
Rosivd |
Wysłany: Czw 17:29, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Litości... nie mieszaj, proszę, w dyskusje o aborcji, podczas któej powinny padać rzeczowe argumenty, "Bibli", bo zaczynam się czuć dziwnie. Jeżeli jesteś katolikiem to napisz, że popierasz zdanie twojego Kościoła, które jest takie a takie. Ale nie cytuj "Bibli", bo widzisz ja też mogę zacząć ją cytować, ba nawet mogę wziąść jej słowa za prawo. Tylko, widzisz, "Biblia" zawiara pewną madrosć, ale powoływanie się na jej dokładne słowa, które przyjemy za oczywisty pewnik... znaczy w "Bibli" jest napisane musimy robić dokładnie to, pachnie mi to fanatyzmem. Tym bardziej, że "Biblia" jest strasznie nieżyciowa pod tym względem... wiem bo czasami czytuję... dlatego proszę, argumenty rzeczowe... bo to one powinny decydować, nie religia czy zasady wiary.. bo przypominam, że żyjemy w państwie laickim.
Acha, na marginesie, jestem przeciwnikiem aborcji. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 12:44, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Aborcja jest zła. W Bibli znalazłem kilka wersetow że to zabójstwo..Mogę je nawet przepisać.
Kara jest gorsza dla płodu który powstał w wyniku gwałtu - bo on zostanie zabity niż dla gwałciciela który pódzie do więzienia.Zgadzę sie z Pozytywką - mogła urodzić dziecko i oddać je do adopcji.
Kupcie Gościa Niedzielnego.Tam są numery telefonów poslów z waszych regionów .Dzwońcie do nich i przekonujcie ich aby głosowali że powinno być zakazane zabijania dzieci w łonie matki.Możecie uratować tysiące istnień.Zróbcie to !!! |
|
|
pozytywka |
Wysłany: Pią 17:04, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja to rozumiem- rozumiem te problemy. Ale jest inna opcja, którą stale pomijasz. Mianowiecie oddanie dziecka do adopcji. To lepsze niz aborcja, no chyba nie powiesz, że nie? Ja jako KOBIETA właśnie i jako CZŁOWIEK po prostu jestem przeciwna całkowitej legalizacji aborcji- zgadzam się tylko z taką mozliwością w przypadku zagrozenia życia matki. Bo nikt nikomu oddawać życia za innego człowieka nie karze, ale odbieranie tego zycia... powinno być zabronione. |
|
|
elle |
Wysłany: Pią 12:22, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Widzisz pozytywko, zgodzę się z Tobą bo ja jako JA tez jestem przeciwna aborcji i wiem że nie potrafiłabym czegos takiego zrobić, ale ja jako KOBIETA uważam że powinnam miec prawo wyboru a nie narzucanie przez państwo i cześć społeczeństwa ZAKAZU.
Przykro to mówić ale żyjemy w kraju który nie pomaga kobietom i dzieciom tak naprawde.
Mam na myśli kobiety samotne, biedne , wielodzietne....
Kurcze to nie państwo ani to sprzeciwiające się aborcji społeczeństwo będzie wychowywać to dziecko, nie oni dadzą na chleb, pośla do dobrej szkoły.
Czy ty wiesz ile dostaje się od państwa na dziecko(jesli jestes w trudnej sytuacji finansowej)
Tylko sie nie popłacz ze śmiechu bo 49 zł miesięcznie!!!!!!!!!!!
Ja chyba każdą złotówkę z tego oglądałabym 50 razy za nim bym ją wydała.
W pierwszych miesiacach zycia dziecka wydaje się tyle tygodniowo na same pampersy. |
|
|
pozytywka |
Wysłany: Pią 10:10, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
elle napisał: | Bo nie wyobrażała sobie patrzeć za 10 lat w oczy gwałciciela.
|
A gdyby to były jej oczy? Nie cjciała ich nawet zobaczyć... nie pozwoliła im się rozwinąć. Mogła urodzić to dziecko- mogła! I oddać do adopcji. Ale wtedy (czyz nie?) ta swiadomosć, że gdzies tam ma synka lub córkę byłaby bolesna i niewygodna, prawda? Lepiej na samym początku zabic, łudząc się, ze to nie morderstwo... |
|
|
elle |
Wysłany: Pią 8:49, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Boże jeszcze przed chwila miałam taką ochotę tu napisać że sie mylisz pozytywko, że tak nie może być, ale przecież ty też masz racje, Każdy ma jakieś racje i dość mocne argumenty za i przeciw aborcji.
Znam pewna dziewczynę która usunęła ciąże, została zgwałcona ale nie rozgłaszała tego i nie zgłosiła tego na policje.
Usuneła ciąże dlaczego?
Bo nie wyobrażała sobie patrzeć za 10 lat w oczy gwałciciela.
Dziś ma szczęśliwa rodzinkę i cudna córeczkę... |
|
|