|
o wszystkim i o niczym B R A T N I A - D U S Z A
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 19:28, 20 Sty 2007 Temat postu: eutanazja |
|
|
Proste pytanie czy jesteście ZA CZY PRZECIW ??
ja jestem Za , dlaczego ?? dlatego ,że każdy ma prawo wyboru czy chce dalej żyć czy też nie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moaan
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Baba
|
Wysłany: Sob 21:06, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja jestem przeciw. Eutanazja to zabójstwo.
Eutanazja czynna, bierna, dobrowolna czy tez nie - każda sprzeciwia sie prawu Boskiemu. Moim zdaniem tylko Bog ma prawo decydować o zakonczeniu tego co rozpoczął, w tym wypadku: dal zycie i On wie kiedy jest zakonczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pozytywka
coś tam pisze
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:21, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tu podoba sytuacja jest jak w przypadku aborcji. Da sie przywolenie,a będzie ono prowadzic do naduzyc i wątpliwych sytuacji...
Kiedys byłam stanowczo za. Uważałam, że każdy ma prawo wyboru, bo to jego i życie i jego śmierć. Ale spójrzmy na to szczerze: czy zalegalizowanie eutanazji nie prowadziłoby do czegos takiego, jak np. zabijanie pavulonem? oczywiscie bez "życzenie" pacjenta...
Obawiam się, że niestety nie daloby się tego przewidzieć, że pewne "uśmiercania zgodne z wolą pacjenta" mogłyby się wymknąć spod kontroli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 21:37, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja Wam powiem tak : jeżeli bym miala patrzeć na dziecko ktore jest poważnie chore i nie ma dla niego ratunku to wolałabym ,żeby się nie męczyło .Poza tym to nie chodzi tylko o dziecko ,ktos z rodzniny . Nie wyobrażam sobie ,żeby matka patrzyła na cierpienia swojego dziecka ,jak żadne lekarstwa nie pomagaja w uśmierzeniu bólu .
Tak jak już wcześniej powiedziałam jestem stanowczo ZA ,każdy ma prawo do życia i ma prawo wyboru . Poza tym sama bym (jak oczywiscie bylabym chora i lezala calymi miesiacami pod aparatami ) i bolało by mnei to to bym wolała umrzeć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosivd
BRATNIA DUSZA
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łużyce...
|
Wysłany: Sob 12:47, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Piszecie, że prawo do dysponowania życiem ma tylko Bóg... zgadzam się... ale co z ludźmi, któzy w Boga nie wierzą?? Hmm...? I na przykład taki ateista czy agnostyk cierpi i to cierpi w sposób staszliwy... wiadomo, że nie da się go wyleczyć... jedynym sposobem na ukrócenie tego cierpienia jest śmierć... i tutaj mamydwie hipotetyczne opcje:
1) Prawo zabrania eutanazji i ów człowiek męczy się dalej...kilka lat bo potem umiera ale te kilka lat trwają dłużej niż stulecia a każda sekunda jest po brzegi wypełniona bólem i tylko bólem...
2) Prawo pozwala na eutanazję, ale prawo mówiace, że tylko osoba poddająca się eutanazji moze podpisać dokument.. a jest on ważny tylko wtedy gdy jest to własna, nieprzymuszona wola pacjetna, ważny tylko wtedy, gdy pacjent jest zdrowy psychicznie... i wtedy po spełnienu wszystkich tych warunków pacjetnowi wstrzykuje się śmiertelnądawkę morfiny czy innego środka odużajacego... nie pavylonu ani innego leku mogącego spowodować cierpienie... po prostu czegos co sprawi, ze pacjent odpłynie... bez cierpień...
Któa opcja jest lepsza według was??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 10:02, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nio tak obracamy się w kregu osob ktore wierzą w Boga ,ale Rosivd poruszył temat osob ktore nie wierzą w Boga .
Jeżeli mialabym wybierac pośród tych dwoch opcji to bym wybrała tą druga możliwaść ,jeżeli dobrze to zrozumialam a sądze ze tak to bym wolała dostać lek po ktorym odplyne ale juz nie bede cierpiec .
Nasuneło mi się takie też pytanie a co by było gdyby pacient nie byl chory umyslowo to wtedy podpisuja ten dokument opiekunowie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosivd
BRATNIA DUSZA
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łużyce...
|
Wysłany: Nie 12:20, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Znaczy się chodzi tutaj o regulacje prawną.. jeśli pacjent jest zdrowy psychicznie i wie co podpisuje i robi to z pełną świadomością to można dokonać eutanazji. Ale jeśli nie jest, to działają stare procedury... cała idea opiera się na tym, by to osoba, która ma się poddać temu procesowi decydowała a nie jego rodzina... staramy się usunąć jak najwięcej okazji do nadużyć w ten sposób.. Oczywiście to tylko mój projekt, bo eutanazja w kraju, w którym 90% uważa się za katolików, choć tak naprawdę nie wie w co wierzy jest mżonką... ale każdy ma prwo umierać tak jak chce i tak jak pozwalają mu jego przekonania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 12:50, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Może lepiej zostawmy sprawy wiary na boku ,kazdy wierzy w kogo chce . Zgadzam się z Toba ,ze kazdy ma prawo umierać tak jak chce i tka jka pozwalaja jego przekonania . Wkoncu mamy wiek XXI i mamy prawo decydowac o swoim zyciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elle
rozpisana duszyczka
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć :(
|
Wysłany: Czw 10:27, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj w wiadomościach było o człowieku(polska) który wskutek wypadku motorowego jest niezdolny do normalnego funkcjonowania. Jest w domu tylko pod opieką starzejacych się rodziców. Podłączony do rurek które go napełniają i wypróżniają. Ledwo może mówc. Coś tam stuka na kompie. JKest świadomy tego jak żyje i jak jest ciężko się nim zajmowac. Jest jak roślinka. Napisał list do sądu z prośbą o eutanazję w przypadku gdy ze starości umrze jedno z jego rodziców bo wie że drugie nie da sobie rady.
Minister Zdrowia stanowczo odpowiada Nie!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 22:34, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nio wlasnie , ten przypadek i wiele innych wzkazuje na to jak glupie sa przepisy na świecie . W Francji oskarżono dwoch lekarzy o eutanazje ,połowe społeczenstwa jest za tym ,żeby wprowadzić eutanazje legalnie bo uwazaja ,ze człowiek ktory jest świadomy tego ze umiera ma prawo do eutanazji a druga część społeczenstwa uwaza ze tylko Bog ma takie prawo .
Założe się ,że jeżeli by sie coś zdarzyło Naszemu Ministrowi zdrowia i byłby podloczony do urzadzen podczymujacych zycie to ciekawa jestem czy tez by tak stanowczo powiedzial NIE .
Wedlug mnie wszyscy tak naprawde myslą o tej eutanazji tylko nie chca tego slowa na glos mowic zeby tak przypadkiem sie nie narazic innym albo nie zostac potepionym za swoje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosivd
BRATNIA DUSZA
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łużyce...
|
Wysłany: Pon 17:00, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tych lekarzy nie oskarżono o eutanazję, tylko o zabójstwo zapewne. Bo tak sprawa wygląda, jeśli eutanazja nie jest zalegalizowana. I w takim wypadku fakt, ze połowa mieszkańców kraju popiera eutanazję nie ma znaczenia. Bo oni złamali prawo. Może głupie, może nie, ale prawo. Wiedzieli na co się porywają. A to społeczeństwo może doprowadzić do zalegalizowania eutanazji a przynajmniej się starać. Chcemy eutanazji, głosujmy w wyborach na ludzi, którzy myślą podobnie, zgłaszajmy projekt społęcznej ustawy. To tak naprawdę znaczy bardzo wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anula
Batman!
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. lubelskie
|
Wysłany: Śro 18:32, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
i tu jest podobna sytuacja jak w przypadku aborcji wiec powiem ze jestem przeciwko! Tak własnei oglądlam ten program o tym człowieku który po wypadku motorowym...ale to dokładnie było tak:to było o dwóch chłopakach..jednego pokazywali jak sobie radzi w miare dobrze w tej sytuacji jest człowiekiem wierzącym i kontaktuje sie z ludzmi, nawet pokazywali jak pojechal z łózkiem na wybory zeby zaglosowac...a ile ludzi zdrowych nie idze...to jest dopiero postawa!!!Coś pięknego..jak człowiek chce życ mimo wszystko i w trudnej sytuacji stara sie bo wie że jest sens..Ma stałego przewodnika duchowego i jakos sobie radzi.Ten drugi człowiek wlasnie był załamany co wniósł ten wniosek do sądu o eutanazje..ale z tego co wiem..to po tym programie rozdzwoniły sie telefony..ma sporo teraz kontaktów z ludzmi, znajomych, bo z tego co wiem to rodzice opowiadali ze bardzo lubi rozmawiac z ludzmi..Wydaje mi sie że on był z tym wszystkim osamotniony zamknięty w swojej głowie z wlasnymi myslami..Człowiek nie potrafi życ sam i potrzeby jest drugi człowiek chociażby dlatego żeby przy drugim był i wspierał go kiedy juz nei ma żadnej nadziei..kochał..motywował..dodawał otuchy, nadziei..nawet wbrew nadziei..CIERPIENIE MA SENS!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 13:15, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tutaj sie w jednej kwesti z Toba Aniu nie zgodze . Co z tego ze teraz sa przyjecielle znajomi ludzie ktorzy chca go odwiedzac ,ja sie pytam gdize oni wszyscy byli jak nie bylo tej prasy tego calego "szumu" wokol niego .Mnie sie wydaje ze prawdziwy przyjaciel jest zawsze obojetnie czy jestesmy chorzy czy zdrowi .
Nie wiem czy mowiy o tym samym bo wiem ze byla taka jedna historia tez o motocykliscie ktory chcial eutanazji bo mial juz schorowanych rodzicow i nie mogli pomoc .
Trzeba rowniez pamietac o tym ze nie kazdy ma taka silna wole zeby zyc ,zeby wierzyc w sens zycia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:06, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ale to nie chodziło o tych których on znał to nowi ludzie zaoferowali pomoc i chcieli z nim utrzymywac kontakt...dopiero wlasnie wtedy byc mozę odnalazl ludzi na którycjh moze polegac Przyjaciela poznajemy w biedzie..Nie każdy ma wole by życ, dlatego bardzo dobrze że istnieją różne organizacje instytucje i ludzie którym tej silnej woli nie brakuje i którzy moga "dac siebie" "swój wolny czas" tak po prostu bezinteresowanie...Wszystko dzieje sie po cos..Wydaje mi sie że wlasnei tak mialo byc że wniósl ten wnisek do sądu oczekiwal czego innego_złego-i z tego zła wyszło DOBRO.Tak miało byc!Taką decyzją zwrócil na siebie uwage i ta przykra decyzja pociągnęla ze soba pozytywne skutki...I jak tu nie twierdzic że w tym wszystkim działa BÓG??Papież nawet mówił że Bóg nas nigdy nei opuszcza i nawet z najgorszego potrafi wyprowadzic DOBRO.:)pozdrowionka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
www.bratniadusza.fora.pl
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 16:22, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a moze to troche inaczje wyglada ,oki nie byli to znajomi ktorych on znal oki , ale byli zupelnie inni ludzie,ludzie masz roznych wiec moze bylo i tak jak Ty mowisz a moze bylo i tak ze Ci wlasnie ludzie chcieli byc slawni wlasnie przy Nim . NIe twierdze ze kazdy taki jest ale tak tez moglo byc .
P.S. Zachecam do zalogowania się na naszej stronce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|