o wszystkim i o niczym

Magdalena

Zaburzenia odżywiania dotyką coraz większej części populacji. Już nie tylko kobiet i dziewczyn. Do gabinetów terapeutycznych zgłasza się coraz więcej mężczyzn z rozpoznaniem: jadłowstręt psychiczny lub żarłoczność psychiczna. Z czym trzeba sobie poradzić, kiedy choruje się na zaburzenia odżywiania?

Napewno słyszeliście o odchudzaniu . Jakie może mieć konsekwencje takie nadmierne odchudzanie ?? jakie są powody odchudzania ??

pozytywka

Odchudzam się od dawna, czasem mam wrazenie, że całe życie Wink

Od sierpnia schudłam ok. 10 kg (przy czym to oczywiscie nie jest moja pierwsza dieta- od lat co jakis tam czas się odchudzam), w tej chwili chyba już więcej... Ale nie wiem, bo waga sie zepsuła Wink

Od 14 miesięcy nie jem żadnego pieczywa, nawet chrupkiego. Dwa razy robiłam sobie tygodniową głodówkę. Nie jem: mięsa (4,5 roku), ziemniaków, żadnych węglowodanów (kasze, kluchy, makarony...) oprócz brązowego ryżu i otrębów. Ale za to spozywam duzo warzyw i owoców, odtłuszczone mleko i jogurty i ser biały chudy, soki marchwiowe, soję, jaja... Żadnych przekąsek i słodyczy (naprawdę da się wytrzymać Wink

) Nie przekraczam 1000 kcal dziennie.

I czuje się dobrze, nawet bardzo dobrze. I żyję, jestem zdrowa. Kazdy się czepia mojego sposobu odżywania się, ale chyba bezpodstawnie. Dlaczego? Bo dopiero teraz znam siebie, swój organizm na tyle dobrze, by wiedzieć, co mi szkodzi, na co moge sobie pozwolic, a na co nie. I są efekty! A wcale sie nie głodzę. Pierwszy raz są efekty. Więc odchudzanie nie musi być związane z blogową plagą pseudo-anorektyczek, a moze być rozsądnym wyborem i doborem odpowiednich dla naszego organizmu składników żywieniowych. Ja zawsze miałam skłonność do tycia (genetyczne właściwości), a teraz w końcu wiem, jak się odżywiać, by czuć się i wyglądac lepiej...

Wszystko w granicach zdrowego rozsądku lub pod okiem dietetyka, gdy nie ma się do siebie zaufania- i nic złego nam się nie stanie podczas diety. Zaręczam Smile

Magdalena

To tylko podziwiać ,ja przez pewien czas sie odchudzalam i przez pół roku schudłam az 10 kg ale niesety teraz jakoś po świętach nie mogę sie zmusić do kontynuowania diety .Jescze dwa trzy lata temu trenowałam na rowerku treningowym ale to nic nie pomoglo przez pol roku sie meczylam dziennie "pokonywałam " 10 km i nie widac bylo poprawy .
Ja z koleii jadłam i mam zamiar dalej to kontynuować ,jadłam dużo takich sałatek z kapusty pekińskiej pomieszane z groszkiem kukurydzom , do tego chleb chrupki ( jak to moja mama mowila na nigo z papen deklu bo wygladalo to jak płyta pilśniowa hehehehehehhhhehhhee )-oczywiscie mam sie z teog śmiala Smile

,czasem jakiś jogurt ,nie jadalam kolacji . Tak naprawdę wszyskto się zaczeło od obozu w Bieszczadach z tego obozu jak wrocilam to juz schudlam przez 10 dni schudlam 2 kg Muszę sie naprawde zmobliziwać bo inaczje bedzie katastrofa ehheheheheeh Smile

skaamienialy

hmmm...ja tam nie pilnuje zadnej diety Razz

Mam na cos ochote, to to wcinam- nie mam ochoty na jedzenie- to nie jem.
Chyba nie musze sie odchudzac- czasami biegam za pilka, gram w tenista, duzo jezdze na rowerze...i tymi oto czynnosciami zrzucam zbedne kg... Smile

pozytywka

skaamienialy

ja nie jadam śniadań- dzionek zaczynam od kawki, a pierwszy posiłek jem koło 12, czesto nawet kolo 14 (obiad). Pozniej jakies owoce, czasem cos slodkiego, no i kolacje... Smile

Magdalena

Ja rano nie jem bo jakoś nie chcę mi sie jeść o 6 rano przed uczelnia ,często jem dopiero obad jak przyjezdzam z uczelni (a to tez czesto zalezy od tego o ktorej ,bo jezlei przyjezdzam okolo 17 ) to kupuję sobie na uczlenii cos do jedzienia a jak kolo 13-14 to obiad w domu jem Smile

ale rano nigdy nie jem nio chyba ze mam na 10 nio albo na 12 Smile

ale wydaje mi sie ze nikomu by sie nie chcialo jesc o 6 Smile

Anielka

Oj ja też rok temu w marcu po urodzinkach zaczęłam dietę. Schudłam 10 kg w ciągu miesiąca. Pewnie się oburzycie, ale naprawde się nie głodziłam, poprostu co 2 dni chodziłam na siłownie, ćwiczyłam po 1,5 godziny, nie jadłam białego pieczywa, ziemniaków, makaronów, przeszłam na warzywa i owoce i udało się Smile

Wszyscy straszyli mnie efektem jojo, ale po roku czasu przytyłam tylko kilka kg. Od urodzin znowu dieta Smile

Magdalena

A uważacie ,że np. takie tabletki ktore reklamują często w telewizji cos pomagaja ???czy np. plastry odchudzajace ?? Bo jak dla mnie to jest tylk wsykstko zeby zbic kase i nic poza tym Smile

Anielka

Te wszystkie reklamowane specyfiki są do WSPOMAGANIA odchudzania. Same z siebie NIE ODCHUDZAJĄ! Na niektórych reklamach nawet o tym wspominają.
W aptekach można kupić L-karnitynę- pomaga w spalaniu tłuszczu, ale żeby było w czym pomagać trzeba ćwiczyć, dopiero wtedy ten specyfik działa, i na tej samej zasadzie działają te wszystkie reklamowane "cudzeńka".

skaamienialy

dokladnie- chyba jeszcze nie wynaleziono specyfiku, ktory sam od siebie bedzie odchudzal...chyba... Smile

Magdalena

Nio wiecie wszystko jest mozliwe w dzisiejszych czasach Smile

AriAnnA

Hmmm...ja próbowałam niejednokrotnie nieco straić na wadze, ale okazało się że mam zbyt słabą wolę i nieodparty przymus zjedzenia czegoś słodkiego...Zaczynałam od diety- ograniczenie jedzenia i muszę przyznać, ze chyba z tydzień mi się udało. Później w domu- ćwiczyłam, biegałam po prostu co się tylko dało, ale...w pewnym momencie wydarzyło sie kilka przykrych dla mnie rzeczy, załapałam dołka i całe to odchudzanie poszło sie @$%^@...a teraz po prostu mi sie nie chce...staram sie zaakceptować siebie taką jaka jestem i juz...<tzn nie mam nadwagi ani nic w tym stylu, tylko chodziło o sam fakt czy jestem w stanie tego dokonać>

Kamilcia · Wysłany: Pon 19:32, 05 Mar 2007 Temat postu:

Ja ostatnio stwierdziłam że przytyłam i już sie wzięłam za siebie Smile

tzn ograniczyłam troszkę swoje jedzenie Smile

Ale najlepszą dietą dla mnie jest brak diety czyli tak po prostu gdy organizm ma za dużo to sam sobie to spala Smile

Bardzo dużo przytyłam przed wakacjami ale już od wakacji tylko do października schudłam 8 kg a nic nie robiłam Smile

Magdalena

Nio wlasnie nadchodzą znowu Święta Wielkanocne i co zrobić aby znowu w te Święta nie przytyć ?? znacie jakies dobre sposoby ??

Ja mam zamiar nie objadać się az tak ,poza tym najlepszym sposobem aby nie przytyc przez te swieta to spacerowac (oczywiscie jezlei pogoda na to pozwoli ) natomiast jezlei pogoda nie pozwoli ??t o co wtedy ???